Karaluchy gnieżdżące się w domu czy mieszkaniu są problemem również i obecnie, w XXI wieku. To szkodniki bardzo niebezpieczne, wszystkożerne, będące nosicielami wielu groźnych chorób np. tyfusu czy gruźlicy. Żerują przede wszystkim nocą, osiedlają się w miejscach ciepłych i wilgotnych, tam gdzie mogą znaleźć pożywienie. Szybko stają się także odporne na różnego rodzaju środki chemiczne. Walka z karaluchami bywa czasochłonna i trudna, często potrzeba kilkutygodniowych, regularnych działań, aby pozbyć się tych szkodników raz na zawsze. Trzeba dbać o czystość mieszkania, regularnie je sprzątać oraz chronić przed przeciekami i nieszczelnościami.
Do walki z karaluchami można zastosować środki chemiczne dostępne sklepach lub wypróbować domowe metody. Pomocna może być m.in. mieszanka cukru z kwasem borowym. Substancję tę można bez problemu dostać w większości aptek czy sklepów chemicznych. Kwas borowy zabija szkodniki, a przy tym jest całkiem nieszkodliwy dla ludzi i zwierząt. Nie jest także zbyt drogi. Przygotowaną mieszankę należy poustawiać w miejscach trudno dostępnych np. pod lodówką, meblami czy w szafkach. Podczas spożywania cukru kwas borowy przykleja się owadom do nóg. Przeniesiony do gniazda może zabić nawet wszystkie osobniki. Kwas borowy w swojej pracy wykorzystuje na co dzień wiele firm zajmujących się profesjonalnym usuwaniem owadów.
Wiele środków owadobójczych dostępnych jest również w formie gotowej w sklepach ogrodniczych. Są to różnego rodzaju żele, płytki czy lepy na karaluchy. Nie zawsze się jednak sprawdzają, zwłaszcza w mieszkaniach, w których obecne są zwierzęta i małe dzieci. Trzeba wówczas zachować szczególną ostrożność podczas ich stosowania. Płytek i żelu nie można aplikować tam, gdzie mogą mieć one do nich łatwy dostęp. Tego typu środki są niebezpieczne także dla człowieka.
Domowe metody nie zawsze jednak są w 100% skuteczne, a walka ze szkodnikami może być czasochłonna.
Usuwanie szkodników warto więc zlecić profesjonalistom, którzy mają w tym temacie doświadczenie. Do głównych zadań tego typu firm należą deratyzacja, dezynsekcja i dezynfekcja. Wykorzystują one w swojej pracy sprawdzone i całkowicie bezpieczne dla ludzi środki owadobójcze. Dzięki odpowiedniemu sprzętowi są w stanie poradzić sobie w krótkim czasie. Jeśli jednak karaluchy występują w dużych ilościach, konieczne może być powtórzenie zabiegu po upływie 4 tygodni. Dezynsekcja nie narusza bowiem jaj owadów, a jedynie dorosłe osobniki. Drugi zabieg w zdecydowanej większości przypadków rozwiązuje problem ze szkodnikami.